- Ukraina zwróciła się do OBWE z prośbą o zorganizowanie misji. My się w to włączamy. Ta misja ma bardzo duże znaczenie, ponieważ pozwoli społeczności międzynarodowej przekonać się, jaka naprawdę sytuacja panuje na Krymie - powiedział szef MON Tomasz Siemoniak.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) wysyła na Krym, na zaproszenie ukraińskich władz, misję obserwatorów wojskowych. Misja ma wyruszyć już dzisiaj. Będą w niej dwaj polscy oficerowie.
- Będą starali się dociec, jakie siły wojskowe znajdują się na Krymie, kto sprawuje tam faktycznie władzę - wyjaśnił Siemoniak.
TVN24/x-news
- Będą starali się dociec, jakie siły wojskowe znajdują się na Krymie, kto sprawuje tam faktycznie władzę - wyjaśnił Siemoniak.
TVN24/x-news