- Niektóre fragmenty konferencji Putina były wręcz humorystyczne, jak te o szkoleniu bojowników Majdanu w Polsce – mówił na antenie TVP1 gen. Stanisław Koziej, szef BBN.
- Cała interpretacja rosyjska idzie w tym kierunku, że ta rewolucja została przygotowana, zorganizowana i zainspirowana z zewnątrz przeciwko Rosji. Że nie był to bunt Ukraińców przeciwko władzy Janukowycza czy ruch w kierunku Europy - tłumaczył Koziej.
W ocenie Kozieja słowa Putina o szkoleniu demonstrantów z Majdanu w Polsce miały zdyskredytować nasze państwo w oczach naszych sojuszników. - To oczywiście propaganda, do której Putin nie przywiązuje dużej wagi. Być może komentował to, aby zasiać wątpliwości wśród samych Ukraińców - dodał.
- Na nieszczęście historia pokazuje, że zawsze zwycięzcy mają rację nad prawem. Dlatego trzeba robić wszystko, aby do tego najgorszego nie doszło. Druga Wojna Światowa tak się zaczynała: od faktów dokonanych. Mniejszych, potem średnich i wreszcie doszło do wojny - zaznaczył.
- Może się zdarzyć, że Rosja będzie maszerująca dalej w takim stylu, nie zatrzymywana, może iść dalej i próbować tego typu metod wobec innych państw, także do Polski. Wciąż nie można wykluczyć użycia siły na Ukrainie w szerszym zakresie - zaznaczył szef BBN.
ja, TVP Info
W ocenie Kozieja słowa Putina o szkoleniu demonstrantów z Majdanu w Polsce miały zdyskredytować nasze państwo w oczach naszych sojuszników. - To oczywiście propaganda, do której Putin nie przywiązuje dużej wagi. Być może komentował to, aby zasiać wątpliwości wśród samych Ukraińców - dodał.
- Na nieszczęście historia pokazuje, że zawsze zwycięzcy mają rację nad prawem. Dlatego trzeba robić wszystko, aby do tego najgorszego nie doszło. Druga Wojna Światowa tak się zaczynała: od faktów dokonanych. Mniejszych, potem średnich i wreszcie doszło do wojny - zaznaczył.
- Może się zdarzyć, że Rosja będzie maszerująca dalej w takim stylu, nie zatrzymywana, może iść dalej i próbować tego typu metod wobec innych państw, także do Polski. Wciąż nie można wykluczyć użycia siły na Ukrainie w szerszym zakresie - zaznaczył szef BBN.
ja, TVP Info