Donald Tusk spotkał się z rodzicami niepełnosprawnych dzieci, którzy protestują w Sejmie. - Był agresywny - ocenił Mariusz Błaszczak z PiS.
Mariusz Błaszczak z PiS ocenił, że podczas spotkania z matkami premier był agresywny. - Donald Tusk chodzi z głową w chmurach, a min. pracy Władysław Kosiniak-Kamysz siedział obok premiera w Sejmie i się nie odzywał, „ani me, ani be, ani kukuryku” – ocenił polityk PiS. Dodał, że to kuriozalne, że znalazły się 3 mld zł na pociąg Pendolino, a nie ma 1 mld 200 tys. dla ludzi, którzy potrzebują pomocy.
Zgodnie z propozycją rządu od 1 maja tego roku rodzice dzieci niepełnosprawnych dostawialiby 1000 zł miesięcznie zasiłku, od 1 stycznia 2015 roku - 1200 zł netto. Od 1 stycznia 2016 świadczenie będzie wypłacane w wysokości płacy minimalnej. Zdaniem protestujących w Sejmie osób - to za mało. Na co premier odpowiedział, że zgadzając się na podwyżkę świadczeń "grzeszy przeciwko logice, jaką powinien się kierować".
TVP Info
Zgodnie z propozycją rządu od 1 maja tego roku rodzice dzieci niepełnosprawnych dostawialiby 1000 zł miesięcznie zasiłku, od 1 stycznia 2015 roku - 1200 zł netto. Od 1 stycznia 2016 świadczenie będzie wypłacane w wysokości płacy minimalnej. Zdaniem protestujących w Sejmie osób - to za mało. Na co premier odpowiedział, że zgadzając się na podwyżkę świadczeń "grzeszy przeciwko logice, jaką powinien się kierować".
TVP Info