- Dla mnie jest to oczywiste, że Putinowi nie chodzi tylko o Krym - powiedział w "Faktach po Faktach" były premier Kazimierz Marcinkiewicz.
W ocenie Marcinkiewicza koszty wizerunkowe i finansowe zajęcia Krymu są zbyt duże, by prezydentowi Rosji chodziło jedynie o zajęcie tego terenu. - Będziemy mieli do czynienia albo z rzeczywistą zimną wojną i różnymi akcjami na terenie Ukrainy, albo będziemy mieli do czynienia z czymś dalej idącym, tzn. wkroczeniem - mówił Marcinkiewicz. Dodał, że Rosjanie mogą chcieć powtórzyć "wariant krymski" również w Naddniestrzu.
Zdaniem Marcinkiewicza Putin w dłuższej perspektywie boleśnie odczuje sankcje nałożone przez Zachód. - Trudno jest żyć w globalnym świecie i być kompletnie izolowanym - stwierdził.
ja, TVN24
Zdaniem Marcinkiewicza Putin w dłuższej perspektywie boleśnie odczuje sankcje nałożone przez Zachód. - Trudno jest żyć w globalnym świecie i być kompletnie izolowanym - stwierdził.
ja, TVN24