- PiS ma rację, że Platforma jest żenująca, i PO ma rację, że PiS jest żenujący. Te dwa spoty nie mają nic wspólnego z wyborami. Ich walka jest żenująca - mówił na antenie TVN24 Marek Migalski z Polski Razem komentując spoty wyborcze Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.
- Za nasze pieniądze potrafią robić tylko spoty, w których wzajemnie się obrażają - mówił Migalski. Polityk w szczególności skrytykował spot PO, w którym bohaterami są m.in. Adam Hofman i Krystyna Pawłowicz, choć nie są oni kandydatami do Parlamentu Europejskiego.
Polityk Polski Razem przekonywał, że wybory do PE nie dotyczą tego, kto będzie premierem, a do Parlamentu Europejskiego powinno się wysyłać ekspertów. - Lepiej jest wysłać dr. Kowala, dr. Gowina czy dr. Migalskiego niż Jasińskiego z PZPR-u, Fotygę z kosmosu, czy panią pływaczkę i pana szczypiornistę - przekonywał.
Spoty wyborcze oceniał także Włodzimierz Czarzasty z SLD. - Żaden z tych spotów nie porusza merytorycznych spraw. Ja bym do tego dołożył spot Twojego Ruchu. Stwierdzenie, że ktoś jest knurem, jest niewłaściwe, chamskie i brzydzę się tym - mówił Czarzasty.
W jego ocenie kampania do PE idzie w złym kierunku. - Platforma rano eskaluje zagrożenie naszego kraju, a wieczorem Tusk mówi "jest zagrożenie, ale ja to opanuję, śpijcie spokojnie - mówił. Słowa Tuska o dzieciach, które mogą nie pójść do szkoły 1 września, nazwał "obrzydliwymi".
ja, TVN24
Polityk Polski Razem przekonywał, że wybory do PE nie dotyczą tego, kto będzie premierem, a do Parlamentu Europejskiego powinno się wysyłać ekspertów. - Lepiej jest wysłać dr. Kowala, dr. Gowina czy dr. Migalskiego niż Jasińskiego z PZPR-u, Fotygę z kosmosu, czy panią pływaczkę i pana szczypiornistę - przekonywał.
Spoty wyborcze oceniał także Włodzimierz Czarzasty z SLD. - Żaden z tych spotów nie porusza merytorycznych spraw. Ja bym do tego dołożył spot Twojego Ruchu. Stwierdzenie, że ktoś jest knurem, jest niewłaściwe, chamskie i brzydzę się tym - mówił Czarzasty.
W jego ocenie kampania do PE idzie w złym kierunku. - Platforma rano eskaluje zagrożenie naszego kraju, a wieczorem Tusk mówi "jest zagrożenie, ale ja to opanuję, śpijcie spokojnie - mówił. Słowa Tuska o dzieciach, które mogą nie pójść do szkoły 1 września, nazwał "obrzydliwymi".
ja, TVN24