Zaniedbane i wycieńczone zwierzęta, chore na wszawicę i świerzb - taki widok zastali inspektorzy Biura Ochrony Zwierząt, którzy weszli do gospodarstwa w Modrzycy w lubuskiem.
- Brałam udział w wielu akcjach ratowania zwierząt, ale tak zaniedbanego gospodarstwa nie widziałam nigdy - powiedziała uczestnicząca w akcji Joanna Liden. Gospodarz nie miał sobie nic do zarzucenia.
TVN24/x-news
TVN24/x-news