Przekopywał grządki, kiedy natknął się na zwłoki 3, może 4-latka - mówią policjanci. Makabrycznego odkrycia dokonał w swoim ogródku jeden z mieszkańców Głogowa - podaje TVN24.
- Zadzwonił do nas mieszkaniec, mówiąc że prowadził małe prace na swoim ogródku i odkopał ludzkie szczątki - powiedział Bogdan Kaleta z głogowskiej policji.
- Po oględzinach potwierdziliśmy tę informację. Z pierwszych informacji wynika, że należały do trzylatka, może czterolatka - dodaje Kaleta.
Lekarze mają problem z dokładnym określeniem wieku dziecka. Ciało mogło przeleżeć w ziemi około 30.
- To bardzo trudna praca. Ta dzielnica nigdy nie cieszyła się dobrą sławą. A co tam mogło się wydarzyć w latach 80.? - dodaje rzecznik.
TVN24, tk
- Po oględzinach potwierdziliśmy tę informację. Z pierwszych informacji wynika, że należały do trzylatka, może czterolatka - dodaje Kaleta.
Lekarze mają problem z dokładnym określeniem wieku dziecka. Ciało mogło przeleżeć w ziemi około 30.
- To bardzo trudna praca. Ta dzielnica nigdy nie cieszyła się dobrą sławą. A co tam mogło się wydarzyć w latach 80.? - dodaje rzecznik.
TVN24, tk