Eksmisja w Krakowie. Mężczyzna przykuł się do baneru

Eksmisja w Krakowie. Mężczyzna przykuł się do baneru

Dodano:   /  Zmieniono: 
Znak graficzny Kraków Arena 
W Krakowie przy al. Jana Pawła II trwają eksmisje. Mieszkańcy oraz właściciele muszą opuścić dotychczasowe miejsca, ponieważ ma tam powstać droga prowadząca do wybudowanej Areny Kraków. Jeden z mężczyzn, właściciel zakładu wulkanizacyjnego, w ramach protestu przykuł się do baneru reklamowego.
Właściciel warsztatu nie chce go opuścić, ponieważ nie zgadza się z ustaloną ceną wykupu działki. Mężczyzna rozpoczął protest. Wszedł na dach zakładu, po czym przykuł się do baneru reklamowego.  Chce w ten sposób uniknąć zasądzonej wobec niego eksmisji. Wcześniej zapowiadał „drugi Majdan” przy użyciu opon ze swojego składu. Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji, są też egzekutorzy, a urzędnicy dokonują inwentaryzacji.

W ubiegłym tygodniu eksmitowano innych mieszkańców działki przy al. Jana Pawła II. Była to ośmioosobowa rodzina. Oni również protestowali. Sąd wycenił ich dom na 1.4 mln zł, jednak mieszkańcy, powołując się na wycenę rzeczoznawcy, uznali tę kwotę za zbyt niską.

Na eksmisję czekają jeszcze dwa miejsca, jednak nie są to budynki mieszkalne.

kl, TVN 24