Prof. Jan Hartman, wiceprzewodniczący Twojego Ruchu oraz prof. Stefan Niesiołowski, poseł Platformy Obywatelskiej na antenie TVN24 w programie "Kropka nad i" dyskutowali o sporze, który powstał wokół uchwały upamiętniającej papieża Jana Pawła II oraz czczącej jego kanonizację.
- Państwo polskie musi zachować najdalej idącą wstrzemięźliwość, jeśli chodzi o pokazywanie skłonności ku religii - przekonywał prof. Jan Hartman, odnosząc się krytycznie do brzmienia uchwały dot. uczczenia kanonizacji Jana Pawła II. - Jeżeli Polska ma być wolnym krajem, nie katolickim, nie ateistycznym, lecz krajem wspólnym należącym do wszystkich obywateli,wierzących i niewierzących, przestrzeganie tego artykułu mówiącego o powściągliwości, bezstronności państwa, które pilnuje siebie żeby nie dać poznać, że woli taką religię, a nie inną, że woli wiarę niż niewiarę ma znaczenie fundamentalne - podkreślił Hartman.
Nie zgodził się z nim Stefan Niesiołowski, który zastanawiał się "skąd się biorą lidzie, skąd się bierze taka nienawiść do dobra". - Przecież z tej uchwały niczego co by komuś odbierało, zagrażało (wywnioskować się nie da - red.). Jaka to jest propaganda? Nic takiego nie ma, przecież ta uchwała jest absolutnie jednoznacznie łagodna. Mówi, żeby pochylić się nad dziełem tego wielkiego człowieka - mówił Niesiołowski i dodał, że "niczego złego papież nie uczynił".
.
- Widzę zagrożenie liberum veto w tym, że niewielka grupa protestuje i cała większość musi się podporządkować - kontynuował Niesiołowski, mówiąc o sprzeciwie partii Janusza Palikota wobec uchwały. - Już kilka dobrych uchwał odpadło z powodu warcholstwa grupy ludzi - podsumował Niesiołowski.
X-news, ml
Nie zgodził się z nim Stefan Niesiołowski, który zastanawiał się "skąd się biorą lidzie, skąd się bierze taka nienawiść do dobra". - Przecież z tej uchwały niczego co by komuś odbierało, zagrażało (wywnioskować się nie da - red.). Jaka to jest propaganda? Nic takiego nie ma, przecież ta uchwała jest absolutnie jednoznacznie łagodna. Mówi, żeby pochylić się nad dziełem tego wielkiego człowieka - mówił Niesiołowski i dodał, że "niczego złego papież nie uczynił".
.
- Widzę zagrożenie liberum veto w tym, że niewielka grupa protestuje i cała większość musi się podporządkować - kontynuował Niesiołowski, mówiąc o sprzeciwie partii Janusza Palikota wobec uchwały. - Już kilka dobrych uchwał odpadło z powodu warcholstwa grupy ludzi - podsumował Niesiołowski.
X-news, ml
