- Kolega dostał prętem po gardle i nie mógł mówić. Ja krzyknąłem, to jeszcze raz dostałem, no i polała się krew - mówi jeden z byłych wychowanków ośrodka sióstr boromeuszek w Zabrzu.
W ośrodku znęcano się nad dziećmi i nakłaniano je do gwałtów. Skazana siostra Bernadetta, była dyrektorka ośrodka, do tej pory nie odbyła jednak kary dwóch lat więzienia.
Jej pełnomocnik złożył wniosek do sądu apelacyjnego o warunkowe zawieszenie jej wykonania. W czwartek (24.04) sąd podejmie decyzję w tej sprawie.
TVN24/x-news
Jej pełnomocnik złożył wniosek do sądu apelacyjnego o warunkowe zawieszenie jej wykonania. W czwartek (24.04) sąd podejmie decyzję w tej sprawie.
TVN24/x-news
