Były premier, minister spraw zagranicznych, sprawiedliwości oraz marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz na antenie TVP Info ocenił, że "najbardziej optymistyczny scenariusz” dla Ukrainy "jest sam w sobie złowrogi”.
–Najbardziej optymistyczny scenariusz destabilizowania sytuacji na Ukrainie sam w sobie jest złowrogi. Ale obawiam się, że na tym się nie skończy. Prawdopodobne jest, że Rosja pójdzie dalej. I te wszystkie ruchy wojsk to niekoniecznie wyłącznie demonstracje – podkreślił Cimoszewicz.
Pełniące obecnie funkcję senatora niezależnego Cimoszewicz dodał, że Zachód posiada odpowiednie instruementy, by wpłynąć na politykę Moskwy, ważna jednak jest postawa krajów członkowskich UE. – Muszą być wiarygodne w deklarowaniu, że posłużą się pewnymi instrumentami. Oczywiście ekonomicznymi. Póki co, jest źle, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w UE – uważa Cimoszewicz. – Jeśli obserwujemy deklaracje rozmaitych rządów w UE. Rosjanie doskonale wiedzą, że pewne rzeczy mogą być postanowione tylko jednomyślnie. Jeśli jest aż tylu, którzy uważają, że sankcje niczego nie rozwiążą, to mogą mieć poczucie pewności siebie – powiedział w TVP Info Włodzimierz Cimoszewicz.
TVP Info, ml
Pełniące obecnie funkcję senatora niezależnego Cimoszewicz dodał, że Zachód posiada odpowiednie instruementy, by wpłynąć na politykę Moskwy, ważna jednak jest postawa krajów członkowskich UE. – Muszą być wiarygodne w deklarowaniu, że posłużą się pewnymi instrumentami. Oczywiście ekonomicznymi. Póki co, jest źle, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w UE – uważa Cimoszewicz. – Jeśli obserwujemy deklaracje rozmaitych rządów w UE. Rosjanie doskonale wiedzą, że pewne rzeczy mogą być postanowione tylko jednomyślnie. Jeśli jest aż tylu, którzy uważają, że sankcje niczego nie rozwiążą, to mogą mieć poczucie pewności siebie – powiedział w TVP Info Włodzimierz Cimoszewicz.
TVP Info, ml