Paczki, które miały trafić do adresatów jeszcze przed świętami, wciąż leżą w sortowni – podaje Radio Zet.
– Przesyłki mają trafić do adresatów najpóźniej w poniedziałek – powiedział rzecznik Zbigniew Baranowski. Jednocześnie przeprosił i zapewnił, że poczta zrobi wszystko, aby taka sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła.
Choć większość z zaległych przesyłek została już dostarczona, nieoficjalnie mówi się, że jeszcze ok. 5 tys. paczek czeka w sortowni.
Problemy są efektem zmian, na które zdecydowała się poczta. Władze zamiast zewnętrznej firmy postanowiły zatrudnić własnych kurierów. Ci z kolei, w związku z niskimi stawkami, zaczęli odchodzić z pracy.
kl, Radio Zet
Choć większość z zaległych przesyłek została już dostarczona, nieoficjalnie mówi się, że jeszcze ok. 5 tys. paczek czeka w sortowni.
Problemy są efektem zmian, na które zdecydowała się poczta. Władze zamiast zewnętrznej firmy postanowiły zatrudnić własnych kurierów. Ci z kolei, w związku z niskimi stawkami, zaczęli odchodzić z pracy.
kl, Radio Zet