Kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy rozwiązali sprawę zabójstwa sprzed 20 lat. Ponowna analiza zgromadzonych dowodów pozwoliła na wytypowanie podejrzewanego 46-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzut i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Do brutalnego zabójstwa 22-latki doszło 30 sierpnia 1994 r. w mieszkaniu na ul. Żmudzkiej w Bydgoszczy. Nieznany wtedy sprawca zadał kobiecie kilkanaście ciosów nożem. Zabezpieczone na miejscu zdarzenia ślady i zgromadzone dowody nie doprowadziły wtedy do zatrzymania mordercy.
Pomimo że śledztwo zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy nie oznaczało to, że zostało odłożone "na półkę". Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zajmujący się rozwiązywaniem spraw z przeszłości ponownie przeanalizowali zgromadzone w tej sprawie materiały. Nowe metody badawcze pozwoliły spojrzeć na nią w zupełnie innym świetle. Skrupulatna weryfikacja dotychczasowych ustaleń pozwoliła wytyczyć nowe kierunki, które ostatecznie doprowadziły do podejrzewanego mężczyzny.
Kryminalni wytypowali do sprawy 46-latka, który wtedy był sąsiadem kobiety. Mężczyzna został zatrzymany. Śledczy przedstawili mu zarzut zabójstwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
DK, KWP Bydgoszcz
Pomimo że śledztwo zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy nie oznaczało to, że zostało odłożone "na półkę". Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zajmujący się rozwiązywaniem spraw z przeszłości ponownie przeanalizowali zgromadzone w tej sprawie materiały. Nowe metody badawcze pozwoliły spojrzeć na nią w zupełnie innym świetle. Skrupulatna weryfikacja dotychczasowych ustaleń pozwoliła wytyczyć nowe kierunki, które ostatecznie doprowadziły do podejrzewanego mężczyzny.
Kryminalni wytypowali do sprawy 46-latka, który wtedy był sąsiadem kobiety. Mężczyzna został zatrzymany. Śledczy przedstawili mu zarzut zabójstwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
DK, KWP Bydgoszcz