Podkarpacki oddział NFZ ocenił, że szpitale posiadające kontrakty z NFZ nie muszą dokonywać aborcji. O decyzji informuje "Nasz Dziennik".
Sprawa dotyczy procesu, jaki szpital Pro-Familia wytoczył działaczom Fundacji PRO - Prawo do Życia. Działacze fundacji zarzucili szpitalowi, że dokonując aborcji powoduje zabójstwo. Placówka broniła się, że "mając kontrakt z NFZ m.in. na zabiegi terminowania ciąży nie może tego nie robić, bo złamałaby prawo". Sprawa zainteresował się senator Kazimierz Jaworski i zwrócił się do NFZ o wykładnię przepisów.
- Z pisma jakie otrzymaliśmy - powiedział parlamentarzysta w rozmowie z gazetą - wynika jednoznacznie: żadna placówka, która ma kontrakt z NFZ i na gruncie polskiego prawa może dokonywać tzw. zabiegów aborcyjnych, przez NFZ nie jest do tego zmuszana. To decyzja każdego szpitala, który po wykonaniu takich działań do Funduszu zgłasza się jedynie po zapłatę. - W ten sposób - mówi Jaworski - padł mit, który dla wielu stanowił alibi przy wykonywaniu tzw. zabiegów aborcyjnych.
"Nasz Dziennik"
- Z pisma jakie otrzymaliśmy - powiedział parlamentarzysta w rozmowie z gazetą - wynika jednoznacznie: żadna placówka, która ma kontrakt z NFZ i na gruncie polskiego prawa może dokonywać tzw. zabiegów aborcyjnych, przez NFZ nie jest do tego zmuszana. To decyzja każdego szpitala, który po wykonaniu takich działań do Funduszu zgłasza się jedynie po zapłatę. - W ten sposób - mówi Jaworski - padł mit, który dla wielu stanowił alibi przy wykonywaniu tzw. zabiegów aborcyjnych.
"Nasz Dziennik"