Nowe billboardy wizerunkiem premiera Donalda Tuska zawisły w całym kraju. Jacek Kurski z Solidarnej Polski upatruje w tej akcji nawiązania do trudnej sytuacji na Ukrainie: - To ma stworzyć takie wrażenie, że sytuacja jest groźna - podaje Superstacja.
- To ma stworzyć takie wrażenie, że sytuacja jest groźna. I że przed eurowyborami będzie gwałtowny wzrost napięcia i wtedy te wilcze oczy mają być elementem gry wyborczej. Tak to widzę - powiedział Kurski w rozmowie z Superstacją.
- Coś koszmarnego. Kolor fatalny, zły portret Donalda Tuska. Nie wiem, może Donald Tusk postanowił popełnić samobójstwo w tych wyborach. Apeluję, aby trzymał się życia - krytykuje Janusz Palikot.
Z kolei Paweł Kowal z Polski Razem Jarosława Gowina oburza się: - Palą naszymi pieniędzmi w kominku. Po co wydawać środki z budżetu na tysiące twarzy Donalda Tuska?
Broni premiera eurodeputowany PO Paweł Zalewski: - Oczy premiera patrzą daleko w przyszłość. Ze spokojem, bo taki jest cel premiera, żeby Polacy mogli mieć perspektywę dobrego bezpiecznego rozwoju w Unii Europejskiej - twierdzi Zalewski.
Telewizja Superstacja, tk
- Coś koszmarnego. Kolor fatalny, zły portret Donalda Tuska. Nie wiem, może Donald Tusk postanowił popełnić samobójstwo w tych wyborach. Apeluję, aby trzymał się życia - krytykuje Janusz Palikot.
Z kolei Paweł Kowal z Polski Razem Jarosława Gowina oburza się: - Palą naszymi pieniędzmi w kominku. Po co wydawać środki z budżetu na tysiące twarzy Donalda Tuska?
Broni premiera eurodeputowany PO Paweł Zalewski: - Oczy premiera patrzą daleko w przyszłość. Ze spokojem, bo taki jest cel premiera, żeby Polacy mogli mieć perspektywę dobrego bezpiecznego rozwoju w Unii Europejskiej - twierdzi Zalewski.
Telewizja Superstacja, tk