- Skoro Unia Europejska może wpływać na państwa w kwestii polityki ekologicznej czy środowiskowej, może też wywierać wpływ na kwestię bezpieczeństwa energetycznego - uważa Tomasz Chmal z Instytutu Sobieskiego.
- Gdyby UE podniosła ten projekt w swojej agendzie i zaczęła działać, a nie tylko mówić, byłby on do zrealizowania i premier Orban oraz każdy inny musiałby mu się podporządkować - ocenił Chmal.
Węgierski premier wypowiadał się sceptycznie co do pomysłu unii energetycznej. Był również przeciwnikiem dalszych sankcji wobec Rosji. M.in. o tych sprawach będzie rozmawiać z szefem polskiego rządu Donaldem Tuskiem podczas spotkania rozpoczynającego się w poniedziałek.
TVN24 BiS/x-news
Węgierski premier wypowiadał się sceptycznie co do pomysłu unii energetycznej. Był również przeciwnikiem dalszych sankcji wobec Rosji. M.in. o tych sprawach będzie rozmawiać z szefem polskiego rządu Donaldem Tuskiem podczas spotkania rozpoczynającego się w poniedziałek.
TVN24 BiS/x-news