Były minister finansów a obecnie kandydat PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego, Jacek Rostowski, komentował na antenie TVN24 podpisane memorandum pomiędzy Austrią i Rosją ws. budowy austriackiego odcinka gazociągu South Stream, który ma dostarczać rosyjski gaz Europie Zachodniej z pominięciem Ukrainy.
Zdaniem Rostowskiego postępowanie Austrii jest "wybrykiem". W ocenie byłego ministra finansów problemem w tym przypadku jest to, by sprzedać gaz zgodnie z prawem unijnym. - Nie takie państwa jak Austria decydują o historii Europy - mówił.
- Właśnie państwa znaczące jak Rosja, sześć znaczących państw UE, wśród nich Polska, Stany Zjednoczone, to są państwa, które wpływają na kurs historii. Rosja bardziej niż Polska - mówił Rostowski. Zdaniem Rostowskiego dla Polski ważna jest jedność europejska.
W ocenie Rostowskiego tylko NATO i UE mogą ochronić Polskę przed agresją rosyjską. - Jeśli nie postawimy jasnych warunków i nie będziemy gotowi do działań sankcyjnych, które oczywiście powoli narastają, to ryzyko wojny dramatycznie rośnie.
ja, TVN24
- Właśnie państwa znaczące jak Rosja, sześć znaczących państw UE, wśród nich Polska, Stany Zjednoczone, to są państwa, które wpływają na kurs historii. Rosja bardziej niż Polska - mówił Rostowski. Zdaniem Rostowskiego dla Polski ważna jest jedność europejska.
W ocenie Rostowskiego tylko NATO i UE mogą ochronić Polskę przed agresją rosyjską. - Jeśli nie postawimy jasnych warunków i nie będziemy gotowi do działań sankcyjnych, które oczywiście powoli narastają, to ryzyko wojny dramatycznie rośnie.
ja, TVN24