Jacek Kurski z Solidarnej Polski mówił w TVN24, że jego ugrupowanie sprzeciwie się wandalizmowi, ale zaznaczył: "jako katolicy uważamy, ze to symbol, który gwałci poczucie dobrego smaku i spokoju tego miejsca".
- To szpetna instalacja. Jest jak narośl na nosie pijaka - stwierdził Kurski. Komentował też wyniki sondażu, w którym 60 proc. mieszkańców Warszawy uznało, że tęcza na placu kojarzy im się z czymś radosnym. - Nie jest prawdą, że Warszawiacy kochają tęczę. Tęcza jest rodzajem przemocy symbolicznej i jest narzucona jej interpretacja, która moim zdaniem nie odpowiada większej części warszawiaków - powiedział Jacek Kurski.
- Ona jest rodzajem pewnej przemocy symbolicznej i uznania ideologi LGTB jako obowiązującej - uważa Kurski. - Fakt, że stoi przed kościołem, jest też rodzajem przemocy symbolicznej wobec katolików - dodał Kurski.
TVN24
- Ona jest rodzajem pewnej przemocy symbolicznej i uznania ideologi LGTB jako obowiązującej - uważa Kurski. - Fakt, że stoi przed kościołem, jest też rodzajem przemocy symbolicznej wobec katolików - dodał Kurski.
TVN24