Janusz Palikot na antenie TVN24 ocenił doroczne wystąpienie Radosława Sikorskiego przed Sejmem, w którym informował o kierunkach polskiej polityki zagranicznej. Zdaniem polityka było ono "poprawne dyplomatycznie", ale niekonkretne.
Palikot przypomniał Memorandum Budapesztańskie, które miało zagwarantować Ukrainie bezpieczeństwo i zachowanie integralności terytorium. Według polityka Niemcy, Francuzi, Anglicy nie wywiązali się z gwarancji wobec Ukrainy. A minister Sikorski nie wyciągnął wniosków z tego faktu. - Budowanie bezpieczeństwa na podstawie umów - natowskiej i członkowskiej w UE - to za mało - ocenił Palikot i dodał, że bezpieczeństwo może zagwarantować nam silna gospodarka oraz obecność polski w strefie euro.
- Sikorski jest poprawnym ministrem. Ale jest postawiony w roli, w której musi pozorować działania. On musi mieć odwagę wyjść ze swojej roli i powiedzieć, że oczekuje od swojego rządu działań nadzwyczajnych - powiedział Janusz Palikot.
TVN24.pl, ml
- Sikorski jest poprawnym ministrem. Ale jest postawiony w roli, w której musi pozorować działania. On musi mieć odwagę wyjść ze swojej roli i powiedzieć, że oczekuje od swojego rządu działań nadzwyczajnych - powiedział Janusz Palikot.
TVN24.pl, ml