Dlaczego w Polsce nie możemy za sensowną cenę oglądać dobrych filmów, dostępnych w jednym miejscu, tak w jak w Netflix?
Stworzenie aktualnej i atrakcyjnej oferty w przystępnych cenach będzie możliwe, gdy zostanie ograniczona nielegalna darmowa oferta filmów w internecie. Bardzo trudno prowadzić legalny biznes, ponosząc wszystkie koszty wynikające z prawa autorskiego i obciążeń podatkowych, podczas gdy nielegalny konkurent ma firmę na Cyprze albo Azorach i nic nikomu nie płaci.
Ale w Unii Europejskiej też są serwisy z dostępem do nielegalnych materiałów filmowych. I Netflix tam funkcjonuje.
To prawda, ale trzeba pamiętać, że Netflix działa jednak na bardziej uporządkowanych rynkach. To nie znaczy, że nie ma tam piractwa. Polskim problemem nie jest jednak zachowanie użytkowników ściągających filmy najczęściej w przekonaniu, że robią to zgodnie z prawem, lecz nielegalne modele biznesowe. Netflix też się z nimi zderzy, kiedy potwierdzą się informacje o jego wejściu do Polski.
Zaryzykuje pani wskazanie tych nielegalnie działających platform z dostępem do filmów i seriali?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.