Wśród polskich muzyków komentujących zwycięską piosenkę Conchity Wurst na Eurowizji dominują negatywne opinie. "W cyrku objazdowym po Europie gwoździem programu jest kobieta z brodą i kiełbasą w nazwisku. Euro freak show!"Polscy muzycy komentują zwycięstwo "Kobiety z brodą" na Eurowizji. Głos zabrał także Donatan: "Kazałem zapuścić brodę wszystkim dziewczynom".
"W cyrku objazdowym po Europie gwoździem programu jest kobieta z brodą i kiełbasą w nazwisku. Euro freak show!" - stwierdził DJ Adamus, zaś Łukasz Zagrobelny proponuje: "Conchita Kiełbasa powinna w spocie PiS wystąpić! Z Krysią Pawłowicz w chórku".
"Słowiańskie dziewczyny kontra Wurst. Europo, dokonaj wyboru. Jak wiadomo, ideały piękna zmieniają się ciągle. Lubicie zarościk?" - brzmiał wpis Donatana na Facebooku.
"Swoją drogą dziwna sprawa, kiedy wychodzą nasze zdrowe dziewczyny, Europa oskarża nas o seksizm... A gdy na scenie pojawia się baba z brodą, wszystko jest OK. Europo, wszystko jest ok?" - tak producent utworu "My, Słowianie" odnosił się do zarzutów o seksizm w związku z występem Polek.
"Folklor może być seksowny. Duet z Polski wniósł na scenę erotyzm. Cleo i jej Slavic Girls pokazały na scenie połączenie rapu z folkiem i lubieżnie wypinały piersi do kamery. Seks się sprzedaje, gdy sama piosenka nie wystarczy. Choć to jak widać wystarczyło, bo dotarli aż do finału" – napisał niemiecki "Bild".
"To było trochę jak skrzyżowanie mleczarek z Miley Cyrus, połączone z występem europejskiej wersji Beyonce. Co za mieszanka! Gdyby głosowanie dotyczyło najseksowniejszych wieśniaczek w wydekoltowanych bluzkach to Polska by wygrała" - dodał brytyjski "Daily Mirror".
Co ciekawe, na temat występu Cleo wypowiedziała się sama Conchita. Na portalu Eurowizja.org ukazał się wywiad, w którym stwierdziła, że "kocha polską propozycję". - Wideo bardzo, bardzo mi się podoba i Cleo jest fenomenalną pięknością, nieprawdaż? Wygląda zjawiskowo! - stwierdziła.
"Gratulujemy zwycięzcy - niezależnie od sposobu liczenia głosów, Austria wygrała Eurowizję, a Europa zadecydowała o tym, na co chce postawić - i to jest ich prawowity wybór" - zauważył trzeźwo Donatan, jednocześnie ironizując na temat "planów na przyszłość": "Kazałem zapuścić brodę wszystkim dziewczynom - zarost pod pachami i obfitego brodatego dziada".
DK, TVN24
"Słowiańskie dziewczyny kontra Wurst. Europo, dokonaj wyboru. Jak wiadomo, ideały piękna zmieniają się ciągle. Lubicie zarościk?" - brzmiał wpis Donatana na Facebooku.
"Swoją drogą dziwna sprawa, kiedy wychodzą nasze zdrowe dziewczyny, Europa oskarża nas o seksizm... A gdy na scenie pojawia się baba z brodą, wszystko jest OK. Europo, wszystko jest ok?" - tak producent utworu "My, Słowianie" odnosił się do zarzutów o seksizm w związku z występem Polek.
"Folklor może być seksowny. Duet z Polski wniósł na scenę erotyzm. Cleo i jej Slavic Girls pokazały na scenie połączenie rapu z folkiem i lubieżnie wypinały piersi do kamery. Seks się sprzedaje, gdy sama piosenka nie wystarczy. Choć to jak widać wystarczyło, bo dotarli aż do finału" – napisał niemiecki "Bild".
"To było trochę jak skrzyżowanie mleczarek z Miley Cyrus, połączone z występem europejskiej wersji Beyonce. Co za mieszanka! Gdyby głosowanie dotyczyło najseksowniejszych wieśniaczek w wydekoltowanych bluzkach to Polska by wygrała" - dodał brytyjski "Daily Mirror".
Co ciekawe, na temat występu Cleo wypowiedziała się sama Conchita. Na portalu Eurowizja.org ukazał się wywiad, w którym stwierdziła, że "kocha polską propozycję". - Wideo bardzo, bardzo mi się podoba i Cleo jest fenomenalną pięknością, nieprawdaż? Wygląda zjawiskowo! - stwierdziła.
"Gratulujemy zwycięzcy - niezależnie od sposobu liczenia głosów, Austria wygrała Eurowizję, a Europa zadecydowała o tym, na co chce postawić - i to jest ich prawowity wybór" - zauważył trzeźwo Donatan, jednocześnie ironizując na temat "planów na przyszłość": "Kazałem zapuścić brodę wszystkim dziewczynom - zarost pod pachami i obfitego brodatego dziada".
DK, TVN24