Jak podaje CBOS, po uwzględnieniu wszelkich ulg i odpisów, u prawie co trzeciego podatnika (32 proc.) zaliczki pokrywały się z podatkiem rocznym, a ponad połowa (58 proc.) miała nadpłatę i oczekuje zwrotu pieniędzy.
Z ulg skorzystało prawie dwie trzecie spośród podatników rozliczających się samodzielnie, a ponad dwie piąte zadeklarowało, że już na początku roku planowało swoje wydatki w ten sposób, by skorzystać z obecnie obowiązujących ulg i odpisów podatkowych.
Nadal najpopularniejsze były odpisy z wydatków na remonty i modernizację mieszkań - korzystano z nich częściej niż w roku poprzednim (w grupie samodzielnie rozliczających się wzrost wskazań z 69 proc. do 78 proc.).
Maleje natomiast popularność ulgi z tytułu wydatków na kształcenie dzieci - z 25 proc. w 2001 do 15 proc. w roku 2003.
Również w wykorzystywaniu ulg widać różnice wynikające z wykształcenia.
Im podatnicy są lepiej wykształceni, tym rzadziej wykorzystują ulgę związaną z remontem mieszkania, tym częściej natomiast decydują się na ulgi związane z kształceniem dzieci, własnym dokształcaniem i zmianą kwalifikacji, częściej też korzystają z odpisów związanych z wydatkami na przyrządy i pomoce naukowe.
Co czwarty podatnik rozliczający się bez pośrednictwa pracodawcy lub ZUS sam wypełnił zeznanie podatkowe. Większość skorzystała jednak z czyjejś pomocy, częściej doradców podatkowych, na których zapotrzebowanie wyraźnie wzrosło.
Niemal połowie podatników samodzielnie rozliczających się wypełnienie formularza i związane z tym rozliczenie podatkowe sprawiło trudności, choć - jak zauważa CBOS - problemy z wypełnieniem zeznania podatkowego są obecnie mniejsze niż w latach 1998-2000.
Również i w tym przypadku ma znaczenie poziomem wykształcenia - im jest on wyższy, tym więcej osób rozlicza się samodzielnie. Z badań wynika, że sami rozliczali swoje dochody i sami wypełniali PIT głównie przedstawiciele kadry kierowniczej i inteligencji (55 proc.) oraz pracownicy umysłowi niższego szczebla. Spośród samodzielnie rozliczających się podatników legitymujących się dyplomem wyższej uczelni niemal co drugi (48 proc.) sam rozliczał swoje dochody i wypełniał formularz podatkowy. Osoby ze średnim wykształceniem stanowiły w tej grupie 33 proc., a z wykształceniem podstawowym już tylko 9 proc. "W wielu środowiskach wypełnienie PIT-u jest więc ciągle sprawą kłopotliwą" - konkluduje CBOS.
em, pap