Poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Święcicki mówił na antenie radia TOK FM, że głosowanie na Ukrainie "jest chyba ważniejsze" od wyborów do Parlamentu Europejskiego. - Bo jak się Ukraina zdestabilizuje, to będzie działało na całą UE w sposób bardzo negatywny - podkreślił
Mimo napiętej sytuacji we wschodnich obwodach, w niedzielę na terenie całej Ukrainy mają się odbyć wybory prezydenckie. Zdaniem posła Święcickiego, głosowanie może nie przynieść rozstrzygnięcia. I konieczna może być druga tura wyborów. - Myślę, że wybory się odbędą - aczkolwiek nie we wszystkich okręgach, bo niektóre komisje są przejmowane przez separatystów - podkreślił.
Jak ocenił Święcicki, niedzielne głosowanie na Ukrainie uznać można za ważniejsze niż wybory do Parlamentu Europejskiego. - Bo jak się Ukraina zdestabilizuje, to będzie działało na cała Unię Europejską w sposób bardzo negatywny. Przeciągnięcie Ukrainy na stronę europejską jest bardzo ważne - przekonywał polityk.
KO, tokfm.pl
Jak ocenił Święcicki, niedzielne głosowanie na Ukrainie uznać można za ważniejsze niż wybory do Parlamentu Europejskiego. - Bo jak się Ukraina zdestabilizuje, to będzie działało na cała Unię Europejską w sposób bardzo negatywny. Przeciągnięcie Ukrainy na stronę europejską jest bardzo ważne - przekonywał polityk.
KO, tokfm.pl