Ministerstwo Spraw Zagranicznych tłumaczy się z najnowszej kampanii promującej Polskę za granicą - podaje RMF FM.
Dwa dni temu w Londynie pojawiły się billboardy z hasłem "Polska. Spring Into". Mają one promować Polskę w Wielkiej Brytanii. MSZ tłumaczy, że hasło wymyślił jeden z największych autorytetów w branży - Wally Olins, autor koncepcji promowania krajów w taki sam sposób jak komercyjne produkty.
W ocenie Brytyjczyków spot jest niezrozumiały.
- Chcemy im pokazać obcokrajowcom, że będą się w Polsce dobrze czuli - tłumaczy rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. W jego ocenie kampania to element zrywania ze stereotypami. - Tam nie ma zabytków, żubra, folkloru - dodaje.
MSZ za niecałe dwa tygodnie opublikuje także spot promocyjny. W klipie ma wystąpić człowiek, który łączy Polskę i Wielką Brytanię. Spot, podobnie jak wcześniejszy klip opublikowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, ma kosztować milion złotych.
RMF FM
W ocenie Brytyjczyków spot jest niezrozumiały.
- Chcemy im pokazać obcokrajowcom, że będą się w Polsce dobrze czuli - tłumaczy rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. W jego ocenie kampania to element zrywania ze stereotypami. - Tam nie ma zabytków, żubra, folkloru - dodaje.
MSZ za niecałe dwa tygodnie opublikuje także spot promocyjny. W klipie ma wystąpić człowiek, który łączy Polskę i Wielką Brytanię. Spot, podobnie jak wcześniejszy klip opublikowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, ma kosztować milion złotych.
RMF FM