"Janusz Korwin-Mikke daje przyzwolenie dla gwałtu małżeńskiego" - pisze Joanna Mucha na swoim blogu. Według byłej minister sportu, słowa szefa Nowej Prawicy przywodzą jej na myśl kpiny Andrzeja Leppera sprzed kilku lat o prostytutkach, których rzekomo nie można zgwałcić. "Mam wrażenie, że za chwilę usłyszę pogłos rechotu sprzed kilku lat. 'He, he he, jak można zgwałcić żonę?'" - pisze Mucha.
Janusz Korwin-Mikke na antenie TVN24 zwrócił się do Pawła Kowala: "Gdyby pan się znał na kobietach, to pan by wiedział, że zawsze się troszeczkę gwałci". Wypowiedź ta wywołała falę oburzenia - podaje TOK FM.
Jak napisała na swoim blogu Joanna Mucha słowa Korwin-Mikkego "umożliwia akceptację dla jednej z najbardziej obrzydliwych form przemocy wobec kobiet, czyli gwałtu małżeńskiego". "Nie można jej zaakceptować" - podkreśla.
Mucha zaznacza, że w polskim społeczeństwie "wciąż pokutuje idiotyczny stereotyp, że kobieta, kiedy mówi 'nie' to tak naprawdę myśli 'tak'". "Pan Janusz Korwin-Mikke wypowiedział tę "prawdę" bez najmniejszego zażenowania" - pisze była minister. I stwierdza, że polityk nie ma pojęcia, "do jakiej traumy, bólu i cierpienia przykłada w ten sposób rękę". I nawiązuje do niesławnych komentarzy Andrzeja Leppera sprzed kilku lat. Lider Samoobrony na konferencji prasowej, śmiejąc się, pytał, "jak można zgwałcić prostytutkę".
"Mam wrażenie, że za chwilę usłyszę pogłos rechotu sprzed kilku lat. 'He, he he, jak można zgwałcić żonę?'" - pisze Mucha.
TOK FM
Jak napisała na swoim blogu Joanna Mucha słowa Korwin-Mikkego "umożliwia akceptację dla jednej z najbardziej obrzydliwych form przemocy wobec kobiet, czyli gwałtu małżeńskiego". "Nie można jej zaakceptować" - podkreśla.
Mucha zaznacza, że w polskim społeczeństwie "wciąż pokutuje idiotyczny stereotyp, że kobieta, kiedy mówi 'nie' to tak naprawdę myśli 'tak'". "Pan Janusz Korwin-Mikke wypowiedział tę "prawdę" bez najmniejszego zażenowania" - pisze była minister. I stwierdza, że polityk nie ma pojęcia, "do jakiej traumy, bólu i cierpienia przykłada w ten sposób rękę". I nawiązuje do niesławnych komentarzy Andrzeja Leppera sprzed kilku lat. Lider Samoobrony na konferencji prasowej, śmiejąc się, pytał, "jak można zgwałcić prostytutkę".
"Mam wrażenie, że za chwilę usłyszę pogłos rechotu sprzed kilku lat. 'He, he he, jak można zgwałcić żonę?'" - pisze Mucha.
TOK FM