- Ta kampania pokazała, że na scenie politycznej liczy się tylko dwóch wielkich graczy. PO i PiS idą łeb w łeb. Można się spodziewać wyniku w okolicach remisu - prognozuje premier Donald Tusk.
W jego opinii, w kampanii wyborczej nie brakowało akcentów poważnych i sensownych, ale też głupich, skandalicznych i śmiesznych.
- Pluralizm na tym polega, że pokazuje się mniej więcej po równo, to, co mądre i głupie, to co śmiesznie i to co poważne, dlatego niektórzy mogą mieć wrażenie, że ta kampania nie była na wystarczającym poziomie. Myślę jednak, że podobnie jest w innych państwach europejskich - podsumował premier.
TVN24/x-news
- Pluralizm na tym polega, że pokazuje się mniej więcej po równo, to, co mądre i głupie, to co śmiesznie i to co poważne, dlatego niektórzy mogą mieć wrażenie, że ta kampania nie była na wystarczającym poziomie. Myślę jednak, że podobnie jest w innych państwach europejskich - podsumował premier.
TVN24/x-news