Aleksander Doba, który jako pierwszy na świecie przepłynął kajakiem Atlantyk, wrócił do rodzinnych Polic.
Na stacji kolejowej witała go rodzina, przyjaciele oraz przedstawiciele lokalnych władz. 67-letni kajakarz od października samotnie płynął kajakiem z Lizbony przez Ocean Atlantycki, 18 kwietnia dobił do brzegów Florydy, pokonując trasę ok. 9 tys. km.
TVN24/x-news
TVN24/x-news