Tusk: Lekarz odmawia pomocy, bo ma wątpliwości moralne? Nie wyobrażam sobie

Tusk: Lekarz odmawia pomocy, bo ma wątpliwości moralne? Nie wyobrażam sobie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost) Źródło: Wprost
- Sprawa doktora Chazana powinna szybko zostać zbadana przez odpowiednie instytucje. Jeżeli pojawią się wątpliwości o charakterze prawnym, będziemy kierowali sprawę do prokuratury - zapowiedział na konferencji prasowej Donald Tusk.
"Sprawę prof. Chazana kieruję do wyjaśnienia przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej" - napisał na Twitterze minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Minister zapowiedział, że wraz z konsultantem krajowym sprawdzi postępowanie medyczne. "NFZ skontroluje prawidłowość realizacji kontraktu. Jeśli potwierdzi się, że mogło dojść do złamania prawa, zwrócę się do prokuratury o wyjaśnienie sprawy" - dodał Bartosz Arłukowicz.

Odmówił aborcji

Sprawę opisuje w najnowszym numerze tygodnika "Wprost" Magdalena Rigamonti.

Szpital Św. Rodziny w Warszawie, popularnie zwany szpitalem na Madalińskiego. Jest kwiecień tego roku, niespełna 38-letnia pacjentka dowiaduje się, że jej dziecko, które od zaledwie 22. tygodni nosi w brzuchu, ma szereg wad głowy, twarzy, mózgu i jest tak chore, że po narodzinach umrze. Jest tak chore, że nie można go leczyć. Przez ponad dwa tygodnie kobieta przechodzi serię badań potwierdzających tę diagnozę. W 25. tygodniu ciąży dostaje od prof. Bogdana Chazana, dyrektora szpitala i wybitnego ginekologa, dokument podpisany przez niego, w którym odmawia wykonania aborcji ze względu na konflikt sumienia.

Zgodnie z prawem lekarz powinien w takim przypadku wskazać szpital, w którym aborcja jest wykonywana. Prof. Chazan zamiast tego zaproponował pacjentce hospicjum dla jej dziecka.

Tusk: Lekarze są od ratowania życia i przestrzegania prawa

- Jestem przekonany, że lekarze są od tego, żeby ratować ludzkie życie i żeby przestrzegać prawa - mówił Tusk. - Szanując sumienie wszystkich, nie wyobrażam sobie, aby lekarz odmawiał pomocy pacjentowi dlatego, że ma własne wątpliwości o charakterze moralnym - zaznaczył premier.

Tusk podkreślił, że przepisy prawa dotyczące tzw. klauzuli sumienia nie zwalniają lekarza z obowiązku niesienia pomocy. W takim wypadku powinno się wskazać innego lekarza, który może pomóc pacjentowi. - Na pewno własne poglądy, przekonania nie mogą lekarzowi utrudniać ratowania życia czy zdrowia pacjenta. Lekarze są powołani przede wszystkim do wykonywania swoich obowiązków - mówił.

- Lekarze także muszą być równi wobec prawa. Niezależnie od tego, co mówi im sumienie. Bo pacjent musi być pewny, że lekarz będzie wykonywał swoje obowiązki - stwierdził szef rządu.

Tusk dodał też, że klauzula sumienia nie może być usprawiedliwieniem dla zaniechania świadczenia pomocy i ratowania życia ludzkiego, a klauzula sumienia może jedynie dotyczyć instytucji, a konkretnego lekarza.

"Wprost", TVN24