Gowin: Odebranie Kamińskiemu immunitetu byłoby bezpodstawne

Gowin: Odebranie Kamińskiemu immunitetu byłoby bezpodstawne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Lider Polski Razem Jarosław Gowin w rozmowie z Radiem Zet odniósł się do dzisiejszego głosowania w sprawie uchylenia immunitetu byłemu szefowi Centralnego Biura antykorupcyjnego Mariuszowi Kamińskiemu.
– Mam nadzieję, że można będzie oddychać i myśleć w sposób niezależny – zaczął Gowin, dodając, że nie ma podstaw do odebrania immunitetu Kamińskiemu. – Co więcej, byłby to bardzo niebezpieczny precedens, który mógłby doprowadzić do zastraszenia innych urzędników państwowych. Jestem członkiem komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, więc znam wszystkie zeznania, poza tymi utajnionymi. Nie znalazłem w tych materiałach, wypowiedziach niczego, co mogłoby uzasadnić odebranie immunitetu. Sądzę, że w tym przypadku prokuratura nie potwierdziła zasadności stawianych zarzutów – kontynuował.

Gowin przypomniał, że nie jest to pierwsze posiedzenie za zamkniętymi drzwiami. Takie miało miejsce, gdy lider Polski Razem był senatorem. – Ludwik Dorn odczytywał zeznania Janusza Kaczmarka. Chodziło o słynną aferę upadku rządu Jarosława Kaczyńskiego i o odwołanie wicepremiera Leppera. Wtedy następnego dnia media poinformowały o tym, co działo się na posiedzeniu. Myślę, że teraz będzie podobnie – stwierdził.

Zdaniem Gowina zamykanie Sejmu „to nie farsa”, ponieważ „państwo musi przestrzegać procedur”. Powinni ich przestrzegać „zwłaszcza posłowie, którzy są odpowiedzialni za stanowienie prawa”.

Radio Zet