Jak donosi portal Gazeta.pl, warszawski Orange Festival rozpoczął się z opóźnianiem, gdyż wiatr zerwał ekran LED zamontowany przy jednej ze scen.
Do zdarzenia doszło około 15.00. Nikt nie ucierpiał, jednak publiczność zaczęto wpuszczać z opóźnieniem, a organizator poinformował o poślizgu w rozpoczęciu koncertów. Wiadomo też, że odwołany został występ zespołu The Pretty Reckless.
Jak podaje gazeta.pl, pierwszy koncert na mniejszej scenie miał rozpocząć się o 16:30, jednak fanów zaczęto wpuszczać dopiero o 16:25. Wcześniej zniecierpliwiony tłum skandował: „otwórzcie bramy!”.
Na swoim profilu na Facebooku organizatorzy napisali oświadczenie, w którym podają informację, że z powodu złych warunków pogodowych opóźnią się koncerty na mniejszej scenie, a występujący tam jako pierwszy zespół The Pretty Reckless nie zagra.
Gazeta.pl
Jak podaje gazeta.pl, pierwszy koncert na mniejszej scenie miał rozpocząć się o 16:30, jednak fanów zaczęto wpuszczać dopiero o 16:25. Wcześniej zniecierpliwiony tłum skandował: „otwórzcie bramy!”.
Na swoim profilu na Facebooku organizatorzy napisali oświadczenie, w którym podają informację, że z powodu złych warunków pogodowych opóźnią się koncerty na mniejszej scenie, a występujący tam jako pierwszy zespół The Pretty Reckless nie zagra.
Gazeta.pl