Jak donosi "Rzeczpospolita”, Janusz Piechociński lider Polskiego Stronnictwa Ludowego zamierza oddać się pod osąd Rady Naczelnej PSL.
– Piechociński na kongresie zapowiadał, że po każdych wyborach będzie się poddawał osądowi partii, i najwyraźniej postanowił zrealizować tę obietnicę, co należy zapisać mu na plus – mówi poseł Stanisław Żelichowski. Nie chce jednak odpowiedzieć na pytanie, czy Piechociński wyjdzie z tego sprawdzianu obronną ręką. – Demokracja ma to do siebie, że potrafi zaskakiwać – podkreśla Żelichowski.
Inny polityk Stronnictwa uważa, że Piechociński bał się dyskusji o ocenie wyborów i dlatego wyszedł z pomysłem wotum zaufania za półtora miesiąca.
Za to minister rolnictwa Marek Sawicki odniósł w sobotę sukces, bo Rada Naczelna, a wcześniej NKW poparły jego pomysł zróżnicowania dopłat bezpośrednich dla rolników tak, by małe gospodarstwa produkcyjne dostawały wyższe dopłaty unijne niż gospodarstwa tzw. socjalne. Część polityków Stronnictwa obawia się tych zmian, przewidując, że biedniejsi rolnicy, którzy dostaną po kieszeni, odwrócą się od partii.
Rzeczpospolita
Inny polityk Stronnictwa uważa, że Piechociński bał się dyskusji o ocenie wyborów i dlatego wyszedł z pomysłem wotum zaufania za półtora miesiąca.
Za to minister rolnictwa Marek Sawicki odniósł w sobotę sukces, bo Rada Naczelna, a wcześniej NKW poparły jego pomysł zróżnicowania dopłat bezpośrednich dla rolników tak, by małe gospodarstwa produkcyjne dostawały wyższe dopłaty unijne niż gospodarstwa tzw. socjalne. Część polityków Stronnictwa obawia się tych zmian, przewidując, że biedniejsi rolnicy, którzy dostaną po kieszeni, odwrócą się od partii.
Rzeczpospolita