Prokurator generalny Andrzej Seremet poinformował o rozpoczęciu śledztwa ws. rozmowy między byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem a byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem, którą ujawnił "Wprost".
Jak powiedział Seremet prokuratura zamierza sprawdzić trzy wątki sprawy ujawnionej przez "Wprost" - informuje TVN24.
Prokuraturę interesuje rozmowa między Sławomirem Nowakiem i Andrzejem Parafianowiczem, podczas której w ocenie prokuratury, mogło dojść do przestępstw płatnej protekcji i przekroczenia uprawnień przez urzędnika publicznego. Chodził o wypowiedzi Parafianowicza na temat zablokowania kontroli skarbowej u żony Nowaka. Śledztwo w tej sprawie wszczęła już Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Całą rozmowę możesz przeczytać lub wysłuchać tu .
- Pan Parafianowicz twierdził w rozmowie z panem Nowakiem, że podjął jakieś działania zmierzające do zablokowania najprawdopodobniej jakiegoś postępowania karno-skarbowego, które się toczyło, a także zadeklarował pomoc, powołując się na wpływy u osoby, która pełni najprawdopodobniej jakieś funkcje kierujące w organach urzędu kontroli skarbowej - powiedział Seremet.
Jak poinformował Seremet, drugi wątek to założenie nielegalnego podsłuchu w restauracji i ewentualnej odpowiedzialności karnej osób dokonujących tego podsłuchu. - W Polsce zakładanie nielegalnego podsłuchu jest karalne, ale warunkiem wszczęcia postępowania w tej sprawie jest wniosek od osoby pokrzywdzonej - podkreślił prokurator generalny.
Trzeci wątek to rozmowa szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP Marka Belki, której stenogram możesz przeczytać tu . Według Seremeta, obecnie prokuratura nie dostrzega w niej wątków, które rodziłyby konieczność wszczęcia śledztwa.
- Ale prokuratura zwróci się o taśmy do ich dysponenta i nagrania będą poddane gruntownej analizie - zapowiedział Seremet.
TVN24
Prokuraturę interesuje rozmowa między Sławomirem Nowakiem i Andrzejem Parafianowiczem, podczas której w ocenie prokuratury, mogło dojść do przestępstw płatnej protekcji i przekroczenia uprawnień przez urzędnika publicznego. Chodził o wypowiedzi Parafianowicza na temat zablokowania kontroli skarbowej u żony Nowaka. Śledztwo w tej sprawie wszczęła już Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Całą rozmowę możesz przeczytać lub wysłuchać tu .
- Pan Parafianowicz twierdził w rozmowie z panem Nowakiem, że podjął jakieś działania zmierzające do zablokowania najprawdopodobniej jakiegoś postępowania karno-skarbowego, które się toczyło, a także zadeklarował pomoc, powołując się na wpływy u osoby, która pełni najprawdopodobniej jakieś funkcje kierujące w organach urzędu kontroli skarbowej - powiedział Seremet.
Jak poinformował Seremet, drugi wątek to założenie nielegalnego podsłuchu w restauracji i ewentualnej odpowiedzialności karnej osób dokonujących tego podsłuchu. - W Polsce zakładanie nielegalnego podsłuchu jest karalne, ale warunkiem wszczęcia postępowania w tej sprawie jest wniosek od osoby pokrzywdzonej - podkreślił prokurator generalny.
Trzeci wątek to rozmowa szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP Marka Belki, której stenogram możesz przeczytać tu . Według Seremeta, obecnie prokuratura nie dostrzega w niej wątków, które rodziłyby konieczność wszczęcia śledztwa.
- Ale prokuratura zwróci się o taśmy do ich dysponenta i nagrania będą poddane gruntownej analizie - zapowiedział Seremet.
TVN24