Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman na antenie Radia Zet w programie „7 dzień tygodnia” odniósł się do złożenia przez Radosława Sikorskiego doniesienia do prokuratura o działaniu w Polsce zorganizowanej grupy przestępczej, która miała nagrywać polityków.
-W Polsce jest tylko jedna zorganizowana grupa przestępcza, która robi wszelkie możliwe machloje, żeby utrzymać się przy władzy powiedział Hofman. - Romek mu pozew napisał i uważa, że to zorganizowana grupa przestępcza doprowadziła do pełzającego zamachu stanu. Po tych taśmach widać, że jest tylko jedna zorganizowana grupa w Polsce, która robi wszelkie możliwe machloje, żeby utrzymać się przy władzy. To jest Platforma Obywatelska. Mam nadzieję, że nie PSL. Zobaczymy po głosowaniach – stwierdził – dodał.
Tomasz Nałęcz z Kancelarii Prezydenta argumentował natomiast, że nie może być mowy o "spisku kelnerów" i nie jest możliwe, by to sami pracownicy restauracji stali za podsłuchami. - Gołym okiem widać, że nie ma spisku kelnerów, bo kelnerzy, jeśli mają takie możliwości, to podsłuchują biznesmenów z dziewczynami i szantażują ich. Nawet głupi kelnerzy, a to byli mądrzy, strzygą owce i barany, a nie lwy. A podsłuchiwanie ministra spraw wewnętrznych to jest strzyżenie lwa. Trzeba sobie zadać pytanie - dlaczego zaczęto od puszczenia rozmowy z szefem MSW - mówił Nałęcz.
Radio Zet
Tomasz Nałęcz z Kancelarii Prezydenta argumentował natomiast, że nie może być mowy o "spisku kelnerów" i nie jest możliwe, by to sami pracownicy restauracji stali za podsłuchami. - Gołym okiem widać, że nie ma spisku kelnerów, bo kelnerzy, jeśli mają takie możliwości, to podsłuchują biznesmenów z dziewczynami i szantażują ich. Nawet głupi kelnerzy, a to byli mądrzy, strzygą owce i barany, a nie lwy. A podsłuchiwanie ministra spraw wewnętrznych to jest strzyżenie lwa. Trzeba sobie zadać pytanie - dlaczego zaczęto od puszczenia rozmowy z szefem MSW - mówił Nałęcz.
Radio Zet