- Wyborcy mają do nas żal, że żyrujemy rządy Platformy. I mają trochę racji – stwierdził Eugeniusz Kłopotek, poseł PSL, w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
W przyszłym tygodniu posłowie mają glosować nad wotum nieufności dla ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Eugeniusz Kłopotek przyznał w rozmowie z gazetą, że sytuacja jest bardzo skomplikowana i napięta. - Większość z nas – i ja też do tej grupy należę – od początku uważała, że premier powinien natychmiast zdymisjonować Sienkiewicza za to, co wygadywał o działaniach koalicyjnego rządu, np. o Polskich Inwestycjach Rozwojowych czy o finansowaniu tanich przewoźników – stwierdził polityk. Dodał, że sam, będąc premierem, nie chciałby współpracować z ministrem, który twierdzi, że wszystko, co robi rząd koalicyjny, jest nic niewarte.
Polityk mówił też o tym, dlaczego PSL głosował za wotum zaufania dla całego rządu. - To nie ma nic wspólnego z oceną Sienkiewicza – podkreślił. - Uznaliśmy, że w momencie kryzysu politycznego spowodowanego nagraniami ujawnionymi przez tygodnik „Wprost" byłoby nieodpowiedzialne fundowanie dodatkowej zawieruchy w postaci wcześniejszych wyborów – powiedział. Dodał, że z tego samego powodu odrzucimy konstruktywne wotum nieufności złożone przez PiS. - Natomiast nie wiem, jak będzie z głosowaniem nad wotum nieufności dla ministra Sienkiewicza – dodał.
Rzeczpospolita
Polityk mówił też o tym, dlaczego PSL głosował za wotum zaufania dla całego rządu. - To nie ma nic wspólnego z oceną Sienkiewicza – podkreślił. - Uznaliśmy, że w momencie kryzysu politycznego spowodowanego nagraniami ujawnionymi przez tygodnik „Wprost" byłoby nieodpowiedzialne fundowanie dodatkowej zawieruchy w postaci wcześniejszych wyborów – powiedział. Dodał, że z tego samego powodu odrzucimy konstruktywne wotum nieufności złożone przez PiS. - Natomiast nie wiem, jak będzie z głosowaniem nad wotum nieufności dla ministra Sienkiewicza – dodał.
Rzeczpospolita