"Niezależnie od tego, co uczyni SN, nie może być tolerowane łamanie zasad prawnych, które określają przebieg referendum oraz ciszę wyborczą" - zaznaczył poseł LPR Bogdan Pęk.
Według Wrzodaka, wobec zbliżających się wyborów parlamentarnych i prezydenckich, należy zwrócić uwagę na nadużycia mediów poprzez składanie wniosków do SN. "Jeśli tego nie zrobimy, za jakiś czas będziemy mieli w Polsce wielką anarchię" - dodał.
LPR w uzasadnieniu protestu złożonego do SN podał liczne przykłady łamania ciszy wyborczej. Liga zarzuca "Rzeczpospolitej", że w numerze z 6 czerwca zachęcała do głosowania na "tak" w artykule pt. "Polska potrzebuje Europy". W ocenie LPR, również wywiad z Tadeuszem Mazowieckim i artykuł pt. "Czarny scenariusz" miały wymowę prounijną.
Ten sam zarzut kierowany jest do "Życia Warszawy", gdzie 6 czerwca zamieszczono artykuł zatytułowany "Piękna Europa" oraz do "Tygodnika Mazowsze", w którym pojawiło się ogłoszenie Klubu Radnych SLD zachęcające do głosowania na "tak".
We wniosku czytamy, że także "Gazeta Wyborcza" i Polska Agencja Prasowa zamieściły wypowiedzi pośrednio popierające wejście Polski do UE.
Wrzodak jest zdania, że 8 czerwca Maciej Orłoś w Teleexpresie w TVP1 zachęcał do głosowania na "tak". Liga zgłosiła też zastrzeżenia do zamieszczonych 7 czerwca w "Wiadomościach" w TVP1 wypowiedzi osób kojarzących się z kampanią prounijną, m.in. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, premiera Leszka Millera, a także Jana Nowaka-Jeziorańskiego oraz Andrzeja Wajdy. "Osoby te w swych wypowiedziach jednoznacznie namawiały do oddania głosu na +tak+" - powiedział polityk Ligi.
LPR zarzuca również "Radiu ZET", że 8 czerwca wybiórczo emitowało wypowiedzi Jana Pawła II, m.in. "Polska potrzebuje Europy, Europa potrzebuje Polski". "Cynicznie wykorzystano wypowiedzi naszego największego autorytetu moralnego" - zaznaczył Wrzodak.
Według LPR, na podstawie umowy z rządem, operatorzy sieci telefonii komórkowej IDEA Centertel, Plus GSM i Era GSM , rozsyłali SMS-y o treści sugerującej głosowanie na "tak". "To wszystko za pieniądze podatników" - skomentował Wrzodak.
"Nie możemy przyzwyczajać społeczeństwa, że wszystko można, tylko z ostrożna" - powiedział na zakończenie Pęk, uzasadniając złożenie protestu.
sg, pap