- To jest pełen przypadek. To zapewne nie ma nic wspólnego z aferą taśmowa - mówił Jan Bury o przeszukaniu swojego biura poselskiego przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Poseł PSL dodał, że przeszukano także jego pokój hotelowy. - Wprowadziłem panią prokurator i agentów CBA do pokoju hotelowego. Byłem obecny przy ich czynnościach. Zachowali się bardzo elegancko - powiedział Bury.
TVN24/x-news
TVN24/x-news