Według relacji fotoreportera Adama Tuchlińskiego, który robił zdjęcia tym osobom w stołecznej restauracji, oraz doniesień "Trybuny", z ich inspiracji został on wtedy napadnięty przez dwóch działaczy młodzieżówki SLD - "Emila" i "Milimetra", którzy uszkodzili mu aparat, ale filmu nie odebrali.
W czerwcu, w konsekwencji incydentu, krajowy sąd partyjny SLD usunął z partii Łapińskiego i Naumana. Uzasadniając utrzymanie tego orzeczenia w II instancji, sąd SLD wyraził "głębokie przekonanie, że zajście nastąpiło za przyzwoleniem obu panów".
Zapytany w piątek przez, czy Łapiński i Nauman inspirowali napaść, p.o. szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście Dariusz Bieniek odpowiedział, że "z akt sprawy nie wynika, by te osoby odegrały inspirującą rolę w incydencie". Dodał, że w związku z tym nie może być mowy o stawianiu im jakichkolwiek zarzutów.
les, pap