- Dostęp do szczątków samolotu mają nieuprawnione osoby, które nie znają się na prowadzeniu dochodzenia i mogą świadomie dokonywać zmian w położeniu szczątków - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 Maciej Lasek.
Szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych podkreślił, że bardzo trudno będzie zebrać wszystkie fakty związane z zestrzeleniem samolotu malezyjskich linii lotniczych. - Mamy wrażenie, że Ukraina nie ma kontroli nad terenem katastrofy. Miejsce to powinno być zabezpieczone jak najszybciej - dodał. Jak przyznał, mamy do czynienia "z zacieraniem śladów na miejscu katastrofy".
W katastrofie malezyjskiego samolotu na wschodniej Ukrainie zginęło prawie 300 osób. Boeing leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Samolot został najprawdopodobniej zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z obszaru kontrolowanego przez separatystów.
X-news
W katastrofie malezyjskiego samolotu na wschodniej Ukrainie zginęło prawie 300 osób. Boeing leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Samolot został najprawdopodobniej zestrzelony pociskiem rakietowym odpalonym z obszaru kontrolowanego przez separatystów.
X-news