- Analizujemy w tej chwili materiały, uzasadnienia wyroku wydanego przez Europejski Trybunał Praw Człowieka. Niewykluczone, że będziemy się odwoływali od tego wyroku - powiedział w trakcie konferencji prasowej premier Donald Tusk.
Wczoraj zapadł wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie domniemanych tajnych więzień CIA w Polsce. Sędziowie Trybunału jednomyślnie uznali, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania. Stwierdzono też, że Polska "nie dość skutecznie prowadziła śledztwo" w tej sprawie. Polska ma zapłacić łącznie 230 tys. euro na rzecz dwóch mężczyzny, którzy mieli być torturowani na terenie naszego kraju.
W sprawie tajnych więzień CIA wciąż toczy się polskie śledztwo.
- Prokuratura prowadzi śledztwo i to mój rząd zdecydował się na wyjaśnianie tej sprawy. Równocześnie zdajemy sobie sprawę, i dlatego będę bardzo małomówny w tej kwestii i powściągliwy, że ta kwestia dotyka bezpośrednio bezpieczeństwa polskich służb i polskiej reputacji - stwierdził Tusk.
Premier dodał, iż odwołanie od tego wyroku jest "niewykluczone" a wręcz "dość prawdopodobne".
KPRM, TVP Info
W sprawie tajnych więzień CIA wciąż toczy się polskie śledztwo.
- Prokuratura prowadzi śledztwo i to mój rząd zdecydował się na wyjaśnianie tej sprawy. Równocześnie zdajemy sobie sprawę, i dlatego będę bardzo małomówny w tej kwestii i powściągliwy, że ta kwestia dotyka bezpośrednio bezpieczeństwa polskich służb i polskiej reputacji - stwierdził Tusk.
Premier dodał, iż odwołanie od tego wyroku jest "niewykluczone" a wręcz "dość prawdopodobne".
KPRM, TVP Info