Słowiki pod ochroną

Słowiki pod ochroną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura, w obawie o dobro niepełnoletnich świadków, ogranicza dostęp do informacji ws. podejrzanego o pedofilię Wojciecha A. K., dyrygenta i dyrektora chóru "Polskie Słowiki".
"Z uwagi na dobro postępowania nie będziemy udzielać informacji w tej sprawie. Zgłaszają się do nas rodzice dzieci, które mogą być świadkami. Obawiają się oni, że przy okazji publikacji prasowych ich dzieci mogą być narażone na złe przyjęcie przez otoczenie" - tłumaczył rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.

Zdaniem prokuratury, "i tak bardzo dużo informacji na temat zeznań świadków zostało już opublikowanych".

Podejrzany o pedofilię dyrygent nadal odmawia składaniawyjaśnień.

Do 24 czerwca prokuratura przesłuchała w tej sprawie siedem osób. Cztery potwierdziły, że przed ukończeniem 15 roku życia miały kontakty seksualne z Wojciechem A.K. Trzy powiedziały, że same nie były molestowane, ale podały nazwiska osób, które - ich zdaniem - to spotkało. Wszystkie przesłuchane osoby były albo śpiewakami chóru albo jego pracownikami.

Dyrektor "Polskich Słowików" został aresztowany 17 czerwca tego roku pod zarzutem nierządu z osobą małoletnią. Policja zatrzymała go dzień wcześniej, po zeznaniach złożonych przez jedną z  pokrzywdzonych osób.

Prokuratura przyjęła, że Wojciech A.K. wymuszał odbywanie stosunków seksualnych z chłopcami, wykorzystując relację zależności jako dyrektor chóru. Grozi mu za to kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Poznański chór "Polskie Słowiki" działa od 55 lat. Założony przez Jerzego Kurczewskiego, po jego odejściu na emeryturę, prowadzony był przez związanego od 43 lat z tym zespołem 55-letniego Wojciecha A.K. Co roku zespół dawał 120-140 koncertów. W sezonie artystycznym 2000/2001 uzyskał prestiżowe tytuły - chóru Unii Europejskiej i "Ambasadora Kultury".

em, pap

Czytaj też: "Słowiki a` la carte" w najnowszym tygodniku "Wprost"