Do prokuratury trafiły doniesienia ws. długiej przebudowy Stadionu Śląskiego. Sprawę zgłosił zarząd województwa. Chodzi o wadliwe łączniki, z powodu których kilka lat temu wstrzymano budowę dachu nad stadionem.
Władze województwa zarzucają wykonawcy, że nie sprawdził, czy łączniki są prawidłowo wykonane. Tzw. krokodyle wykonała firma z Hiszpanii.
Dwa elementy pękły już w czasie montowania stadionowego dachu. Zarząd województwa uznaje to za nieumyślne spowodowanie zagrożenia i podkreśla, że mogło to się skończyć katastrofą budowlaną.
Eksperci, którzy badali wadliwe łączniki uznali, że były one nieprawidłowo wykonane a jeden z nich już przed montażem był pęknięty.
Wcześniej wniosek do sądu złożył wykonawca, który żąda wielomilionowego odszkodowania za usuwanie skutków awarii. Jego zdaniem wynikała ona z błędów w projekcie.
Przebudowa stadionu w Chorzowie trwa 20 lat. Jej koszty sięgają setek milionów złotych. Obecne plany zakładają zakończenie budowy za 2 lata.
rmf24.pl
Dwa elementy pękły już w czasie montowania stadionowego dachu. Zarząd województwa uznaje to za nieumyślne spowodowanie zagrożenia i podkreśla, że mogło to się skończyć katastrofą budowlaną.
Eksperci, którzy badali wadliwe łączniki uznali, że były one nieprawidłowo wykonane a jeden z nich już przed montażem był pęknięty.
Wcześniej wniosek do sądu złożył wykonawca, który żąda wielomilionowego odszkodowania za usuwanie skutków awarii. Jego zdaniem wynikała ona z błędów w projekcie.
Przebudowa stadionu w Chorzowie trwa 20 lat. Jej koszty sięgają setek milionów złotych. Obecne plany zakładają zakończenie budowy za 2 lata.
rmf24.pl