- Oddam w darowiźnie 5 mln złotych, jeśli burmistrz odejdzie ze stanowiska - zapowiadał Jerzy Malek, biznesmen z Ustki i jeden z najbogatszych Polaków. Burmistrz odpowiedział - Jeśli pan Malek taką deklarację złoży na piśmie to ją rozważę. W czwartek 21 sierpnia do magistratu Ustki wpłynął akt notarialny potwierdzający propozycję Malka.
Biznesmen złożył deklaracje, po tym jak wygrał z miastem proces dotyczący zakupu działki w centrum miasta. Okazało się, że działka musi być w części ogólnodostępna dla wszystkich. Miasto ma wypłacić biznesmenowi 11, 5 mln złotych zadośćuczynienia.
Biznesmen postanowił zwrócić 5 mln złotych do budżetu miasta, pod warunkiem, że burmistrz ustąpi z urzędu.
- Mi te pieniądze nie są niezbędne, dlatego mogę je zwrócić do budżetu, ale coś za coś - stwierdził biznesmen.
Burmistrz zapowiedział, iż ustąpi ze stanowiska, w momencie kiedy Malek złoży deklarację o przekazaniu 5 milionów na piśmie. Teraz zgodnie z życzeniem burmistrza, oferta została potwierdzona na piśmie i przekazana do magistratu Ustki.
Burmistrz Ustki zapowiedział, że decyzję o tym, czy wystartuje w najbliższych wyborach ogłosi we wrześniu.
- Uważam, że o tym, kto powinien zostać burmistrzem Ustki zadecydują jej mieszkańcy w demokratycznych wyborach - podkreśla Jan Olech.
tvn24.pl
Biznesmen postanowił zwrócić 5 mln złotych do budżetu miasta, pod warunkiem, że burmistrz ustąpi z urzędu.
- Mi te pieniądze nie są niezbędne, dlatego mogę je zwrócić do budżetu, ale coś za coś - stwierdził biznesmen.
Burmistrz zapowiedział, iż ustąpi ze stanowiska, w momencie kiedy Malek złoży deklarację o przekazaniu 5 milionów na piśmie. Teraz zgodnie z życzeniem burmistrza, oferta została potwierdzona na piśmie i przekazana do magistratu Ustki.
Burmistrz Ustki zapowiedział, że decyzję o tym, czy wystartuje w najbliższych wyborach ogłosi we wrześniu.
- Uważam, że o tym, kto powinien zostać burmistrzem Ustki zadecydują jej mieszkańcy w demokratycznych wyborach - podkreśla Jan Olech.
tvn24.pl