Burmistrz Ustki, Jan Olech, zapowiedział, że nie zamierza startować w najbliższych wyborach samorządowych. To odpowiedź na propozycję Jerzego Malka, który zadeklarował, że daruje Ustce 5 milionów złotych, jeśli burmistrz opuści stanowisko - podaje TVN24.
Olech zapowiedział, że nie będzie startować w najbliższych wyborach samorządowych ani na stanowisko burmistrza, ani radnego. Burmistrz przyznał, że jego decyzja ma związek z propozycją złożoną przez Jerzego Malka.
Biznesmen powiedział, że odda w darowiźnie 5 mln złotych, jeśli burmistrz odejdzie ze stanowiska. Burmistrz odpowiedział, że jeśli pan Malek taką deklarację złoży na piśmie to zostanie ona rozważona. W czwartek 21 sierpnia do magistratu Ustki wpłynął akt notarialny potwierdzający propozycję Malka.
Biznesmen złożył deklaracje, po tym jak wygrał z miastem proces dotyczący zakupu działki w centrum miasta. Okazało się, że działka musi być w części ogólnodostępna dla wszystkich. Miasto ma wypłacić biznesmenowi 11, 5 mln złotych zadośćuczynienia. Biznesmen postanowił zwrócić 5 mln złotych do budżetu miasta, pod warunkiem, że burmistrz ustąpi z urzędu.
- Tego się spodziewałem, dobrze się stało - powiedział na antenie TVN24 Jerzy Malek. - Ja nie mam ambicji politycznych, nie będę się angażował w kampanię wyborczą. On po prostu się nie nadaje i próbowałem to ludziom uświadomić już cztery lata temu, z tym, że wtedy się nie udało - dodał.
TVN24 Pomorze
Biznesmen powiedział, że odda w darowiźnie 5 mln złotych, jeśli burmistrz odejdzie ze stanowiska. Burmistrz odpowiedział, że jeśli pan Malek taką deklarację złoży na piśmie to zostanie ona rozważona. W czwartek 21 sierpnia do magistratu Ustki wpłynął akt notarialny potwierdzający propozycję Malka.
Biznesmen złożył deklaracje, po tym jak wygrał z miastem proces dotyczący zakupu działki w centrum miasta. Okazało się, że działka musi być w części ogólnodostępna dla wszystkich. Miasto ma wypłacić biznesmenowi 11, 5 mln złotych zadośćuczynienia. Biznesmen postanowił zwrócić 5 mln złotych do budżetu miasta, pod warunkiem, że burmistrz ustąpi z urzędu.
- Tego się spodziewałem, dobrze się stało - powiedział na antenie TVN24 Jerzy Malek. - Ja nie mam ambicji politycznych, nie będę się angażował w kampanię wyborczą. On po prostu się nie nadaje i próbowałem to ludziom uświadomić już cztery lata temu, z tym, że wtedy się nie udało - dodał.
TVN24 Pomorze