Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała, że dymisja gabinetu Donalda Tuska prawdopodobnie nastąpi w przyszłym tygodniu - podaje tvn24.pl.
Jak zauważyła rzeczniczka rządu, premier czeka na powrót prezydenta Bronisława Komorowskiego ze szczytu NATO w Newport. - Prezydent musi wrócić z Walii, musi mieć czas na podjęcie decyzji, to wszystko jeszcze trochę będzie trwało - zaznaczyła Kidawa-Błońska.
- Prawdopodobnie dymisja Tuska zostanie złożona w przyszłym tygodniu, od tego terminu rozpoczyna się kalendarz powołania nowego premiera i rządu. Wtedy to prezydent przejmuje pałeczkę i wszystko nie zależy od Tuska, tylko od prezydenta Komorowskiego - dodała rzeczniczka.
tvn24.pl
- Prawdopodobnie dymisja Tuska zostanie złożona w przyszłym tygodniu, od tego terminu rozpoczyna się kalendarz powołania nowego premiera i rządu. Wtedy to prezydent przejmuje pałeczkę i wszystko nie zależy od Tuska, tylko od prezydenta Komorowskiego - dodała rzeczniczka.
tvn24.pl