- Moglibyśmy poprzeć rząd Ewy Kopacz pod jednym warunkiem: gdyby program Sojuszu Lewicy Demokratycznej był programem tego rządu - stwierdził Leszek Miller, dając w ten sposób do zrozumienia, że nowy rząd, który poznamy do końca miesiąca, nie ma szans na poparcie SLD.
Były premier nie potwierdził także doniesień mówiących o tym, że "szykuje się" na stanowisko marszałka Sejmu. - To są spekulacje. Nikt w tej sprawie nie prowadził rozmów - skwitował lider SLD.
tvn24/x-news
tvn24/x-news