Ebola w Polsce?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ebola w Polsce? (fot. Wikimedia Commons) 
Do szpitala we Wrocławiu trafił mężczyzna, który dopiero co wrócił z Sierra Leone gdzie do tej pory zarejestrowano prawie 500 przypadków wystąpienia wirusa ebola. 37-latek razem ze swoją siostrą i pielęgniarką zostali odizolowani od reszty pacjentów - podaje TVN24.
Chory trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego w niedzielę wieczorem. Mężczyzna na co dzień pracuje w Sierra Leone. - Miał objawy nie tyle eboli, co skarżył się na bóle mięśni - mówiła Urszula Małecka, rzeczniczka placówki. Podkreśliła, że 37-latek nie miał objawów krwotocznych, ale zdecydowano się na jego odizolowanie ponieważ wrócił z kraju ogarniętego epidemią.

Całą trójkę przebadano, obecnie są pod obserwacją. - Sytuacja jest opanowana i nie ma powodów do niepokoju - zapewniał lek. med. Witold Paczosa.

Sprawę skomentował również Krzysztof Simon, konsultant ds. chorób zakaźnych z Dolnego Śląska. Jak powiedział, 37-latek pracował na zamkniętym kampusie, więc nie miał możliwości kontaktu z osobami zarażonymi. - To zupełnie inna historia niż w przypadku grupy wrocławskich licealistów. Tam ryzyko nabycia eboli było ogromne - mówił Simon.

W tamtym tygodniu, w gdańskim szpitalu hospitalizowano mężczyznę z Nigerii, u którego wystąpiło podejrzenie posiadania wirusa Eboli. Badania potwierdziły jednak malarię. Nadzwyczajne środki ostrożności, które zostały w tym przypadku podjęte, spowodowane były krajem pochodzenia mężczyzny - powiedział szef Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Od 18 września władze Sierra Leone wprowadzą 4 dniowy powszechny zakaz opuszczania domów. Zakaz opuszczania miejsc zamieszkania ma pomóc w walce z epidemią wirusa Ebola. W tym czasie zespoły medyczne będą prowadzić masowe badania w celu identyfikacji przypadków zachorowań we wczesnym stadium. Eksperci nie maja wątpliwości, że zakaz, chociaż uciążliwy dla mieszkańców, jest konieczny. W Sierra Leone potwierdzono już 491 przypadków zachorowań, w całej Afryce Zachodniej zmarło od marca br. ponad 2100 osób.

TVN24