Mieszkańcy Mariupola szykują się na szturm. Nikt nie wierzy w rozejm

Mieszkańcy Mariupola szykują się na szturm. Nikt nie wierzy w rozejm

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mieszkańcy Mariupola szykują się na szturm. Nikt nie wierzy w rozejm (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Wtorek jest najspokojniejszym dniem w Donbasie od ogłoszenia rozejmu. Lider donieckich rebeliantów, powiedział, że separatyści chcą kontrolować cały Donbas, a więc również Mariupol. Rosjanie i rebelianci wzmacniają swoje siły. Miasto przygotowuje się na szturm.
Aleksandr Zacharczenko powiedział, że Doniecka Republika Ludowa ma roszczenia terytorialne do całego donieckiego obwodu i nie zgodzi się na "szczególny status" dla 1/3 obwodu.

Jurij Łucenko zauważył w poniedziałek, że protokół miński nie przewiduje szczególnego statusu dla obwodu donieckiego i ługańskiego w całości. Status dostać miałyby wyłącznie rejony Donbasu kontrolowane przez rebeliantów.

- Wielkie dzięki panu Łucence za tak hojną propozycję, ale naszą ziemią jednak sami będziemy się zajmować. Doniecka Republika Ludowa to cały obwód doniecki, a Ługańska Republika Ludowa - to cały obwód ługański - mówił Zacharczenko.

Rebelianci zgłaszają roszczenia terytorialne do Mariupola. Jak donoszą ukraińskie media - nikt w tym mieście nie wierzy w rozejm. Ludzie szykują się na szturm. Wokół miasta szykowane są okopy, stacjonuje również duża grupa wojsk ukraińskich.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała dzisiaj, iż nie ma żadnych informacji o wycofaniu z Donbasu rosyjskich sił i rebeliantów.

tvn24.pl