Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, odejście Donalda Tuska musi budzić mieszane uczucia u Jarosława Kaczyńskiego.
Były prezydent ocenił w "Gazecie Wyborczej", że odszedł ukochany wróg Kaczyńskiego i jego punkt odniesienia przez wiele ostatnich lat.
- Na rok przed wyborami Kaczyńskiemu będzie trudno przeformować koncepcję. Mając na dodatek nowego premiera, którego nie można obciążać za politykę poprzedniego. Prawdziwa satysfakcja Kaczyńskiego byłaby wtedy, gdyby po ośmiu latach wygrał z Tuskiem i przejmował od niego władzę. A tu być może trzeba będzie jeszcze współpracować z tym Tuskiem w Brukseli. Utrata ukochanego wroga również może być bolesna - ocenił Kwaśniewski w rozmowie z gazetą.
Kwaśniewski zauważył, że mieszane uczucia musi mieć też Radosław Sikorski. - Walczył o stanowisko szefa unijnej dyplomacji. Dziś możliwości awansu międzynarodowego dla niego zahamowały - stwierdził polityk.
Gazeta Wyborcza
- Na rok przed wyborami Kaczyńskiemu będzie trudno przeformować koncepcję. Mając na dodatek nowego premiera, którego nie można obciążać za politykę poprzedniego. Prawdziwa satysfakcja Kaczyńskiego byłaby wtedy, gdyby po ośmiu latach wygrał z Tuskiem i przejmował od niego władzę. A tu być może trzeba będzie jeszcze współpracować z tym Tuskiem w Brukseli. Utrata ukochanego wroga również może być bolesna - ocenił Kwaśniewski w rozmowie z gazetą.
Kwaśniewski zauważył, że mieszane uczucia musi mieć też Radosław Sikorski. - Walczył o stanowisko szefa unijnej dyplomacji. Dziś możliwości awansu międzynarodowego dla niego zahamowały - stwierdził polityk.
Gazeta Wyborcza