Miejsce Donalda Tuska w sejmowych ławach zajmie Ewa Czeszejko-Sochacka. W 2011 roku została ona złapana na porysowaniu karoserii samochodu sąsiada ostrym narzędziem. Z kolei ze względu na odejście Elżbiety Bieńkowskiej na Śląsku zaistniała konieczność przeprowadzenia wyborów uzupełniających.
Ze względu na objęcie funkcji szefa Rady Europejskiej, Donald Tusk będzie musiał złożyć swój mandat poselski. Jego miejsce w Sejmie zajmie Ewa Czeszejko-Sochacka. Jest ona znana z tego, że w czasie kampanii wyborczej przyłapano ją na umyślnym porysowaniu lakieru auta, które przeszkadzało jej w manewrowaniu.
- Pani Czeszejko-Sochacka zgodziła się i przygotowuje się już do objęcia mandatu po premierze. Oczywiście pamiętamy o jej wyskoku, ale już wtedy za swoje zachowanie przepraszała, a liczba zdobytych przez nią głosów (2466) jest niezaprzeczalna - mówi szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki.
Kolejnym kandydatem do miejsca zajmowanego przez Donalda Tuska jest Andrzej Czuma. Został on odwołany w 2009 roku z funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w związku z aferą hazardową.
Z uwagi na objęcie przez Elżbietę Bieńkowską roli komisarza UE, konieczne będzie ponowne przeprowadzenie wyborów uzupełniających do Senatu.
Bieńkowska i Tusk nie złożyli jeszcze mandatów parlamentarnych. Zrobią to, kiedy będą mieli pewność, że obejmą stanowiska w Brukseli.
rmf24.pl
- Pani Czeszejko-Sochacka zgodziła się i przygotowuje się już do objęcia mandatu po premierze. Oczywiście pamiętamy o jej wyskoku, ale już wtedy za swoje zachowanie przepraszała, a liczba zdobytych przez nią głosów (2466) jest niezaprzeczalna - mówi szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki.
Kolejnym kandydatem do miejsca zajmowanego przez Donalda Tuska jest Andrzej Czuma. Został on odwołany w 2009 roku z funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego w związku z aferą hazardową.
Z uwagi na objęcie przez Elżbietę Bieńkowską roli komisarza UE, konieczne będzie ponowne przeprowadzenie wyborów uzupełniających do Senatu.
Bieńkowska i Tusk nie złożyli jeszcze mandatów parlamentarnych. Zrobią to, kiedy będą mieli pewność, że obejmą stanowiska w Brukseli.
rmf24.pl