Jak donosi TVP Info, Robert N. ps. Frog, nie będzie musiał meldować się na komendzie codziennie, a jedynie - dwa razy w miesiącu. To sądowe złagodzenie sankcji prokuratorskich, która oskarża N. m.in. o przestępstwa gospodarcze. Trwa również dochodzenie ws. rzekomo nielegalnego posiadania broni gazowej przez N., ale prawdopodobnie zarzut upadnie, gdyż najprawdopodobniej została ona zakupiona u autoryzowanego sprzedawcy.
Po zatrzymaniu w czerwcu br. Robert N. ps. Frog, o którym było głośno z powodu szaleńczego rajdu ulicami Warszawy, usłyszał w mokotowskiej Prokuraturze Rejonowej zarzuty: użycia nieprawdziwych dokumentów o zatrudnieniu celem uzyskania kredytu, przywłaszczenia cudzego dokumentu tożsamości, nielegalnego posiadanie broni gazowej i amunicji oraz poświadczenie nieprawdy w dokumencie.
Robert N. przyznał się do pierwszego zarzutu oraz ostatniego. Odmówił jednak składania wyjaśnień.
Początkowo miał się codziennie meldować na komisariacie policji. N. złożył zażalenie na tę decyzję do sądu, a ten uznał, że środki wskazane przez śledczych były zbyt surowe. Teraz Robert N. ma się meldować na policji dwa razy w miesiącu.
Od 2007 r. śledczy z Mokotowa skierowali do sądów cztery akty oskarżenia przeciwko „Frogowi” . W trzech sprawach dotyczących m.in. zniszczenia i uszkodzenia mienia oraz posłużenia się fałszywą polisą, N. został już skazany np. na kary grzywny.
Jak dotąd Robert N. nie usłyszał zarzutów sprowadzenia w dniu 5 czerwca 2014 r. bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym w związku z prowadzeniem po ulicach Warszawy samochodu BMW. Teraz śledczy z Płocka ogłosili, że szukają świadków rajdu „Froga”.
TVP Info
Robert N. przyznał się do pierwszego zarzutu oraz ostatniego. Odmówił jednak składania wyjaśnień.
Początkowo miał się codziennie meldować na komisariacie policji. N. złożył zażalenie na tę decyzję do sądu, a ten uznał, że środki wskazane przez śledczych były zbyt surowe. Teraz Robert N. ma się meldować na policji dwa razy w miesiącu.
Od 2007 r. śledczy z Mokotowa skierowali do sądów cztery akty oskarżenia przeciwko „Frogowi” . W trzech sprawach dotyczących m.in. zniszczenia i uszkodzenia mienia oraz posłużenia się fałszywą polisą, N. został już skazany np. na kary grzywny.
Jak dotąd Robert N. nie usłyszał zarzutów sprowadzenia w dniu 5 czerwca 2014 r. bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym w związku z prowadzeniem po ulicach Warszawy samochodu BMW. Teraz śledczy z Płocka ogłosili, że szukają świadków rajdu „Froga”.
TVP Info